Jestem po bardzo ciężkim wypadku samochodowym, byłem pasażerem. Chcę przekazać ludziom chorym że z niepełnosprawnością jest ciężko, ale da się żyć. Nie chcę być zawadą dla innych i staram się wymyślać zajęcia które wykonam sam jedną ręką, jest to terapia i zajęcie czasu.
sobota, 31 grudnia 2011
piątek, 30 grudnia 2011
środa, 28 grudnia 2011
sobota, 10 grudnia 2011
wtorek, 29 listopada 2011
niedziela, 20 listopada 2011
wtorek, 25 października 2011
wtorek, 18 października 2011
niedziela, 16 października 2011
czwartek, 13 października 2011
środa, 28 września 2011
poniedziałek, 26 września 2011
niedziela, 25 września 2011
czwartek, 22 września 2011
piątek, 9 września 2011
niedziela, 21 sierpnia 2011
piątek, 12 sierpnia 2011
środa, 27 lipca 2011
środa, 20 lipca 2011
piątek, 1 lipca 2011
niedziela, 19 czerwca 2011
poniedziałek, 6 czerwca 2011
czwartek, 2 czerwca 2011
środa, 25 maja 2011
niedziela, 22 maja 2011
sobota, 21 maja 2011
poniedziałek, 16 maja 2011
niedziela, 15 maja 2011
środa, 11 maja 2011
niedziela, 1 maja 2011
poniedziałek, 18 kwietnia 2011
sobota, 16 kwietnia 2011
czwartek, 14 kwietnia 2011
piątek, 8 kwietnia 2011
piątek, 1 kwietnia 2011
czwartek, 31 marca 2011
poniedziałek, 28 marca 2011
wtorek, 22 marca 2011
poniedziałek, 21 marca 2011
piątek, 18 marca 2011
środa, 16 marca 2011
sobota, 12 marca 2011
czwartek, 10 marca 2011
środa, 9 marca 2011
poniedziałek, 7 marca 2011
piątek, 4 marca 2011
wtorek, 1 marca 2011
poniedziałek, 28 lutego 2011
czwartek, 24 lutego 2011
środa, 23 lutego 2011
wtorek, 22 lutego 2011
poniedziałek, 21 lutego 2011
niedziela, 20 lutego 2011
sobota, 19 lutego 2011
piątek, 18 lutego 2011
czwartek, 17 lutego 2011
wtorek, 15 lutego 2011
niedziela, 13 lutego 2011
sobota, 12 lutego 2011
piątek, 11 lutego 2011
wtorek, 8 lutego 2011
wtorek, 1 lutego 2011
niedziela, 30 stycznia 2011
czwartek, 27 stycznia 2011
Niepełnosprawni bez sąsiadów są skazani na wegetację
Codziennie rano albo po południu, przychodzi do nas młoda sąsiadka Bogusia. Jesteśmy schorowani, mama 86, ja 53 lata, ja niepełnosprawny. Bogusia pracuje na zmiany i nie zawsze ma czas przyjść, ale w razie potrzeby przysyła swoje dzieci.
Bogusia robi nam podstawowe zakupy spożywcze, higieniczne, opłaty na poczcie, wykupuje leki, rejestruje do lekarzy. Bez sąsiadów bylibyśmy zdani na powolne umieranie. Bogusia ma dwie córki, 16 i 19 lat, jeżeli coś potrzeba to córki robią zakupy pod nieobecność mamy. Mamy jeszcze kilku sąsiadów i każdy w miarę możliwości pomaga, a to po drodze kupi ciasto, a to program dla mamy. Ja gazet nie czytam, bo w komputerze mam świeższe wiadomości. Żyję w jednym miejscu już ponad pół wieku i jak kiedyś byłem zdrowy, to też innym pomagałem. Z sąsiadami warto żyć w zgodzie. Każdy sąsiad/ka jest na wagę złota.
Bogusia robi nam podstawowe zakupy spożywcze, higieniczne, opłaty na poczcie, wykupuje leki, rejestruje do lekarzy. Bez sąsiadów bylibyśmy zdani na powolne umieranie. Bogusia ma dwie córki, 16 i 19 lat, jeżeli coś potrzeba to córki robią zakupy pod nieobecność mamy. Mamy jeszcze kilku sąsiadów i każdy w miarę możliwości pomaga, a to po drodze kupi ciasto, a to program dla mamy. Ja gazet nie czytam, bo w komputerze mam świeższe wiadomości. Żyję w jednym miejscu już ponad pół wieku i jak kiedyś byłem zdrowy, to też innym pomagałem. Z sąsiadami warto żyć w zgodzie. Każdy sąsiad/ka jest na wagę złota.
niedziela, 23 stycznia 2011
Czy ból w klatce piersiowej musi oznaczać zawał?
Ból w klatce piersiowej (mostku), wysokie albo niskie ciśnienie, zalewający zimny pot, drętwienie szyi, barków i kończyn, to najczęstsze sygnały zbliżającego się zawału serca.
W takiej sytuacji należy zadzwonić na 999. Dyspozytor nie powinien zbagatelizować zgłoszenia i szybko wyśle karetkę pod wskazany adres. Objawy zawału wcale nie muszą świadczyć o zawale, takie same objawy są w czasie ataku astmy, zapalenia płuc, opłucnej, wody w płucach i wielu innych chorobach.
Załoga karetki robi wstępne badania EKG w domu pacjenta, następnie dokładniejszym sprzętem powtarza badanie w karetce. W razie podejrzeń jakiejkolwiek choroby, ratownik łączy się z najbliższym SOR-em (Szpitalny Oddział Ratunkowy) i w szpitalu robione są dokładne badania, po których wiadomo, czy mamy do czynienia z zawałem, czy nie.
Przede wszystkim nie bójcie się dzwonić po pomoc. Płacimy podatki, ubezpieczenia i inne dodatki, żeby w razie potrzeby uzyskać pomoc.
Załoga karetki robi wstępne badania EKG w domu pacjenta, następnie dokładniejszym sprzętem powtarza badanie w karetce. W razie podejrzeń jakiejkolwiek choroby, ratownik łączy się z najbliższym SOR-em (Szpitalny Oddział Ratunkowy) i w szpitalu robione są dokładne badania, po których wiadomo, czy mamy do czynienia z zawałem, czy nie.
Przede wszystkim nie bójcie się dzwonić po pomoc. Płacimy podatki, ubezpieczenia i inne dodatki, żeby w razie potrzeby uzyskać pomoc.
sobota, 22 stycznia 2011
Życie w czterech ścianach
Mam tylko jedną rękę i jedną nogę w miarę sprawne, zaryzykowałem nauczyć się "pracy" z komputerem. Na początku było wszystko pod górkę, żeby wcisnąć shift albo alt, musiałem używać ołówka trzymanego w zębach. Później doszło do mnie, że mam nie małą i delikatną rączkę tylko... prawie małą patelnię. Teraz żeby wcisnąć dwa klawisze jednocześnie, używam kciuka i palca serdecznego.
Zacząłem poznawać wartościowych ludzi, koleżanki i kolegów ze szkoły, dzięki Naszej-klasie. Zauważyłem, że są tam profile o ludziach zaginionych i akcje dawców szpiku i krwi. Dołączyłem do nich i teraz pomagam w poszukiwaniach zaginionych i dawców.
Jeżeli ktoś niepełnosprawny może mieć komputer, warto zaryzykować żeby wyjść z czterech ścian. Podobno PFRON dofinansowuje zakup komputera.
Zacząłem poznawać wartościowych ludzi, koleżanki i kolegów ze szkoły, dzięki Naszej-klasie. Zauważyłem, że są tam profile o ludziach zaginionych i akcje dawców szpiku i krwi. Dołączyłem do nich i teraz pomagam w poszukiwaniach zaginionych i dawców.
Jeżeli ktoś niepełnosprawny może mieć komputer, warto zaryzykować żeby wyjść z czterech ścian. Podobno PFRON dofinansowuje zakup komputera.
piątek, 21 stycznia 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)